assasysn to pseudo-poważne, a zarazem casualowe gówno :) do trylogii POP żadna część nie ma startu...
Nie zgadzam się z Tobą. Tylko, że nie nazwę Księcia "gównem"... gra jest ok, ale wolę Asasyna i nie uważam, żeby to było "casualowe gówno". Byłabym wdzięczna, gdybyś to po prostu przyjął. :)
Muszę przyznać, że zupełnie odbiłem się od asasyna. Próbowałem grać w tę najnowszą i bodajże drugą część serii, ale tak zionęło nudą, że po pierwszych etapach wywalałem je z kompa.
Ja uwielbiam Księcia i Asasyna. Jedne z najlepszych gier w moim życiu. Jedno nie wyklucza drugiego. Obie serie są genialne.
Kiedyś to właśnie seria Prince of Persia była jedną z najbardziej dochodowych serii Ubi,przyszedł Assassin i wszystko się zmieniło.Co rok nowa część a Księciu zapominają.
Thiefa to nie przypomina w żadnym gameplayowym aspekcie. Assassin pierwotnie miał być kolejny POPem, ale w UBI stwierdzili, że odbiega za bardzo pod względem stylistycznym.