Bardzo dobra satyra na dawną i współczesną Polskę ale mocno nierówna. Pierwszy odcinek bardzo dobry ale potem silny zjazd, szczególnie od czwartego odcinka. Dopiero dwa ostatnie odcinki lepsze choć nie tak śmieszne jak początek. Mimo wszystko serial mocno na plus zestawiając go z pożal się boże komediami polskimi ostatniego czasu. Bardzo dobrzy aktorzy. Topa wręcz błyszczy - świetnie gra kołtuna. Pozostali też dają radę choć siłą rzeczy obraz skupia się głównie na Janie Pawle. Żarty nieraz latają nisko, są wulgarne ale w satyrze to normalne. Podobnie jak przerysowanie - to jest zwykła rzecz w tym gatunku.

Widać, że niektórzy z komentujących nie chwytają konwencji, wypisują głupstwa o lewackości, no niemal o przemyśle pogardy. Takiego Krasickiego powiesiliby za Monachomachię bo pewnie traktowaliby ją jako atak na wiarę. Inni zaś z mockumentu chcieliby zrobić prawdziwy dokument. Po co? Od tego są fachowe filmy dokumentalne o tematyce historycznej. "1670" to nie jest serial historyczny. Sporo tam anachronizmów. W 1670 r. Polak nie narzekałby na Rosję tylko na Moskala a i tak byłby to drugorzędny wróg, w porównaniu do Szweda, Tatara czy Turka. O zagrożeniu pruskim debatowaliby co najwyżej warszawscy statyści a nie powiatowy szlachcic. Vivaldiego w 1670 r. jeszcze nikt by nie słuchał bo chłopu się jeszcze nie urodziło nawet. Itd., itp. Ale obraz nie jest o tym. Nie ma na celu oddawać realia życia siedemnastowiecznej Polski. Wręcz przeciwnie. Stąd te "komórki" czy wozy "z kogutem".

Wielkie uznanie za scenografię. Ci amatorzy co robili "Koronę królów" powinni sobie popatrzeć jak się robi serial osadzony w epoce historycznej. Bez oszczędzania na strojach czy rekwizytach. Może jedynie należałoby popracować nad dobrudzeniem odzieży chłopskiej bo mimo wszystko za schludnie wyglądają. Muzyka również jest warta polecenia. Bardzo klimatyczna.

Drugi sezon jednak będzie wymagał więcej pracy nad scenariuszem, bo najprostsze gagi już zostały wykorzystane. Zobaczymy czy twórcom starczy talentu by pociągnąć kontynuację.