Pomysł, reżyseria na plus. Ale eksponowanie zachowania dzieciaków w tym filmie całkowicie odbierało przyjemność z oglądania.
Lubię filmy sci-fi, jednak patrząc na ostatnie "produkcje" Netflixia po kolejnym filmie z sygnowanym logo N nie spodziewałem się czegoś ponadprzeciętnego. I tu mała niespodzianka. Film zaskoczył mnie bardzo pozytywnie szczególnie pomysłem na samą fabułę (nie będę nic zdradzał, żeby nie zepsuć zabawy). Na początku...
Za pomysł plus, szkoda tylko, że film był tak nudny, że w międzyczasie poszedłem "polować" na zaćmienie księżyca. Może gdyby nie te głupie zachowania bohaterów i gdyby nie te denerwujące dzieci co powinny zginąć przy pierwszej okazji to dałbym nawet 6.
PS: Księżyc udało mi się "upolować".
Kurcze, no... Arcydzieło to to nie jest :)
Ale przynajmniej coś ciekawego w tym filmie było, w przeciwieństwie do większości produkcji sf z netflixa. Widać niski budżet, widać kalki, słabości scenariusza... Ale da się oglądać, i nawet trochę zaskakuje :)
Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że oceny filmów są DLA MNIE słabym wyznacznikiem.
Choć pierwsze wrażenie (tzn. w chwili ataku), było takie, że to kolejny, nudny film sci-fi, gdzie biedna fabuła i słaby budżet "ubrały" obcych w skafandry przypominające ludzi, później będzie bum bum i ludzie wygrają,...