Zdecydowanie zabrakło mi w tym filmie Naomi Watts. z tego, co pamiętam były ok. 4 sceny z nią, a bynajmniej właśnie ze względu na nią obejrzałam "Ned'a K." Chociaż gdyby spojrzeć na to z drugiej strony- Ledger nadrabia, jego kreacja aktorska może nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia, ale na pewno była na wysokim poziomie. Film sam w sobie jest dobry, jednak po obejrzeniu czuję niedosyt.
a mnie Naomi znudziła
to przez sceny z nią dałam 7/10
a nie wina aktorki, przyznaję - sztampa a nie rola, nie każdy podoła
@trupzkawiorem polecam https://www.youtube.com/watch?v=VHE5ldNguHE odnośnie używania słowa bynajmniej ;)
bynajmniej to nie przynajmniej, ale nawet "przynajmniej" nie pasuje w tym twoim zdaniu.