Bardzo mdły filmik tylko dla fanów Angeliny. Pozostali niech sobie odpuszczą prawie 2 godziny mało intrygującej fabuły z kiepską grą aktorską. Szkoda trochę Banderasa dla takiego filmu ale co zrobić. Skiepścił się chłopak. A co do Angelinki to moim subiektywnym zdaniem nie jest wcale ładna, już o umiejętnościach aktorskich nic nie powiem. Taki film powinien przejść niezauważony a Ci dystrybutorzy pieją nie wiadomo o czym. Echhhhh.