No właśnie - dlaczego Borat woli wyśmiewać Kazachstan i Kazachów niż Izrael ? Może dlatego że odtwórca głównej roli obraziłby swoich ziomków ??? :)
Absolutnie nie jest to prawdą. Zwróć uwagę, że Sasha jest Żydem. A w filmie Żydzi obrażani są wielokrotnie, w niektórym momencie przybierają postać karaluchów, którym bohaterzy rzucają pieniądze.
To nie żydzi przybierają w filmie postać karaluchów tylko bohater wraz z kazachskim kolegą tak boi się Żydów. Wychodzi "Haha ci kazachowie to w mity o Żydach wierzą" a nie dystans barona, umiejętność żartowania sobie z Żydów
w filmie 2020 sasha wielokrotnie żartował z żydów, poza tym popiera palestyne w konflikcie izraelskim
Jeżeli Twierdzisz że Sasha Baron Cohen nie ma dystansu i nie potrafi wyśmiewać także własnych ziomków to polecam obejrzenie filmu ,,Bruno".
Co prawda mówimy o BORACIE gdzie wyśmiewani są Kazachowie ale niech ci będzie - w BRUNO rzeczywiście bodajże przez jakąś CAŁĄ minute ukazał łagodnie agresywną stronę ortodoksyjnych ziomków...i na dwa filmy to by było AŻ na tyle :)
Jeśli Twierdzisz że w Boracie wyśmiewani są Kazachowie to naprawdę Masz dosyć ciasne horyzonty intelektualne i nie potrafisz szerzej spojrzeć na problematykę filmu. Po pierwsze Borat nie był kręcony w Kazachstanie, tylko w Rumunii. Po drugie w filmie państwo jest przedstawione nie takim jakim jest w rzeczywistości a jedynie takim jakie widzą Amerykanie. W filmie tym pokazano jak ograniczeni są Amerykanie, jak przekonani o własnej wielkości, jak nietolerancyjni i jak małą mają wiedzę na temat innych państw świata. Pokazano tu po prostu stereotypy jakimi kierują się Amerykanie patrząc na mieszkańców Europy Wschodniej i Azji. Przejaskrawienie pewnych rzeczy było po prostu koniecznością.
Oj magikaok44 żartowniś z ciebie :))
Oczywiście że w Boracie jedzie się po Kazachach i Kazachstanie równo - wystarczy obejrzeć wstęp gdzie ukazana jest wioska Borata jako zacofany bajzel pełen kombinatorów, gwałcicieli i innych ciemnych typów. W dodatku jasno widać że grający Kazachów Rumuni ni w ząb nie rozumieją że są ukazywani światu jako banda typów spod ciemnej gwiazdy.........Dlaczego zatem skoro kłamliwie twierdzisz że to jedynie niewinna satyra, Borat nie pochodzi np. z IZRAELA ?
Nie mam zamiaru dłużej prowadzić tej jałowej dyskusji. Jak to mówią są ludzie i taborety. Dam Ci tylko radę na przyszłość. Nie przyjmuj wszystkiego co jest wyrażone w filmach wprost. Pomyśl trochę nad tym, Odnajdź kontekst. Jeśli ludzie kierowaliby się takim pojmowaniem filmów jak Ty, to wkrótce można by było uznać że David Lynch to osoba chora psychicznie, bo przedstawia w swoich filmach treści nieprzyswajalne dla większego kręgu odbiorców.
Co do Borata to jak już tłumaczyłem jest to pokazanie ludzi nie takimi jakimi widzi ich Sacha Baron Cohen, ale takimi jakimi widzą ich mieszkańcy ,,zachodu". Czemu Borat nie pochodzi z Izraela? Gdybyś oglądał odcinki Ali G, które kiedyś były emitowane przez BBC to nie Zadawałbyś tego pytania. Poza tym w tym programie, który bodajże nazywał się Ali G Show dostawało się wszystkim po równo, także mieszkańcom Wielkiej Brytanii I Izraela, protestantom i muzułmanom, policji i władzom.
Dlaczego myślisz o sobie w kategorii mebla - nie wiem :)
Natomiast jesteś posiadaczem sporych klapek na oczach których największy koń mógłby ci zazdrościć, skoro nie dostrzegasz (a może nie chcesz dostrzec) rzeczy oczywistych. Co do ALI G - to dlaczego nie nazywał się choćby Szlomo G ? Przecież było by bardziej prawdziwie :)
Ale mówimy tu o Boracie, filmie w którym łatwiej wyśmiewać ludzi z bardzo odległego kraju niż ziomków aktora grającego głównego bohatera.
Pewnie nie zdawał sobie sprawy że w Polsce jest tylu antysemitów. Gdyby wiedział, spełniłby Twoją prośbę.
Magikaok44 piszesz zjadliwie jakbym ci drugą ojczyznę obraził :)
A wyjeżdżanie z antysemityzmem w kontekście prostego pytania jest po prostu żałosne.
Gubisz się Cineman. Nie czytasz ze zrozumieniem, nie chcesz zrozumieć a może po prostu sam jesteś wspomnianym mebelkiem.
"Nie mam zamiaru dłużej prowadzić tej jałowej dyskusji." - i tu wcale się koledze nie dziwię. Zachowujesz się jakbyś zjadł wszystkie rozumy Izraela.
Zadaję tylko proste pytanie: Dlaczego zamiast ojczyzny swoich przodków, aktor wyśmiewa Kazachstan :)
A tu tyle kontrowersji że oj gebałt :)
Trochę dystansu. Polska przypadłość, że z niczego nie można się wyśmiewać. W stanach podobne sytuacje są na porządku dziennym i każdy wie, iż jest to komedia i traktuje to z przymrużeniem oka. Jakby wziął inny kraj, np. Izrael to też byście pytali czemu akurat oni.
Cytat: "Jakby wziął inny kraj, np. Izrael to też byście pytali czemu akurat oni."
To raczej w Hollywood takiego filmu by nie zrobił :)
No może masz rację. Chodzi mi o to, żeby traktować to z przymrużeniem oka, taki humor. Wątpię, żeby scenarzysta/reżyser/producent miał akurat intencje czysto wyśmiewające do Kazachstanu. Mi się film bardzo podobał :)
http://muzyka.interia.pl/wiadomosc_dnia/news/rumunska-wioska-przeciw-boratowi,81 7189
Jeżeli to tylko taki humor, to czemu nie wybrał dajmy na to wioski pod Tel Avivem ?
Właśnie czemu zamiast ojczyzny swoich przodków, aktor wyśmiewa Kazachstan :)
Co do wpisu kolegi magika o antysemityzmie więc wiedz kolego, że Antysemitą nie jest ten kto nie lubi żydów.
Antysemitą jest ten kogo nie lubią żydzi.
To Szechter może cisnąć żydom a Sacha Baron Cohen nie mógł tylko wyśmiewa się z biednych Kazachów i Rumunów ..
źródło o Adasiu Michniku: http://aleksanderpinski.nowyekran.pl/post/45886,gazeta-wyborcza-oskarzana-o-anty semityzm
Nie naśmiewa się z Kazachów. Ten film nie ma nic wspólnego z Kazachstanem - nawet ten początek nie przypomina tego co jest w Kazachstanie. Jakby chciał się naśmiewać z Kazachów to przedstawiłby ich takich, jacy są na prawdę (skrzyżowanie chińczyka i turka) :) Gdyby się zaśmiewał ze swoich przodków to by ten film sporo stracił - nie byłby taki oryginalny.
A dlaczego nie byłby oryginalny ? Może zrobiłby to dużo lepiej wszak jak piszesz to jego przodkowie...albo nie mógłby zrobić takiego filmu w Hollywood :)
Bo film musiałby zupełnie inaczej wyglądać, inaczej wyglądają stereotypy o Rumunach/Kazachach itd, a inaczej o Izraelitach czy Żydach. Zgadzam się z przedmówcami, film miał pokazać w zabawny sposób jak - może nie do końca Amerykanie, ale ogólnie "lepsi" ludzie myślą o ludziach z gorszych części świata i nie ma tu sensu rozkminianie czy Izrael, Kazachstan czy Mongolia. Bruno pokazał to samo, tylko w sferze homoseksualistów.
Bo nie zrozumiałeś, że chodziło o granie na stereotypach pokutujących wśród Amerykanów, a nie forumowiczów FilmWebu. Powinieneś częściej wychodzić na świeże powietrze.
borat wysmial, nie kazachow tylko amerykancow i to widac jak na dloni.
a ukazanie wioski rowniez jest przytykiem w strone USA, jak mozna tego nie skminić ?
Szanuję z reguły ludzi, którzy potrafią normalnie pisać, ale... jesteś bardziej śmieszny, niż stanowczy.
Kropki Ci uciekły i wszystko co napisałeś wygląda jakby to pisał troll, aby "sobie popisać".
Czy scena, kiedy Borat rzuca pieniędzmi w karaluchy, twierdząc, że są to Żydzi, to wyśmiewanie się z Kazachów, czy z Żydów? A gdyby jednak Borat wyśmiewał Żydów, to co by miało z tego wynikać?
Było by to bardziej nowoczesne i odważniejsze bo jednak wyśmiewać żydów mało kto się ośmiela :)...a takich Kazachów czy Rumuńskich cyganów może każdy.
Każdy może wyśmiewać każdego. Chcesz wyśmiewać Żydów? Rób to, nakręć własny film, napisz książkę, załóż bloga itp. Tylko nie miej pretensji do Sashy Cohena, że on wyśmiewa, kogo on chce.
PS. Pisze się "Żydzi" - dużą literą, bo to nazwa narodowości jak Kazachowie czy Rumuni.
Do pana Cohena pretensji że nie raczył ukazać w krzywym zwierciadle swoich ziomków absolutnie nie mam - natomiast gdyby miał ODWAGĘ to zrobić zamiast wyśmiewać słabsze narody (Kazachów, Rumunów), to był by z jego strony "cymes" :)
źle zrozumiałeś tą scene. Rzucanie banknotami w karaluchy i strach przed tą żydowską rodziną nie wyśmiewa żydów tylko właśnie samego Borata i jego ziomka, a szerzej patrząc - Kazachstan - jako kraj dalekich, zacofanych antysemitów, żyjących w ciemnocie i reprezentujących prostytutki oraz ubogich rolników gwałcicieli.
PS: "Żyd" pisze się wielką literą tylko i wyłącznie mówiąc o narodowości a nie o wyznawcy judaizmu,a film raczej ukazuje ten szerszy horyzont tj. wyznawców. Zatem przykro mi ale pisze się jednak żyd z małej.
Hm, a sądziłem, że użyłem prostych słów...
1. Nie twierdziłem, że Borat wyśmiewa się z Żydów. Zadałem pytanie - czy wyśmiewa Żydów, czy Kazachów? Od kiedy takie pytanie jest stwierdzeniem?
2. Wiem, że "Żydzi" dużą literą odnosi się do narodowości - sam tak napisałem. Kwestii wyznania nie poruszałem. Borat też nie. Także inicjator dyskusji wyraźnie przeciwstawia wyśmiewanie Kazachstan i Kazachów Izraelowi i ziomkom Borata. W całej dyskusji nie chodzi o religię, ale narodowość.
Czy coś jeszcze wymaga wyjaśnienia?
Wyśmiewanie się z Żydów? Nuuuuda, cały świat śmieje się z Żydów od 2 tys lat. Ba, śmiejemy się nawet z tego, że ich Niemcy w czasie wojny wsadzali do pieców. A z Kazachów? Kto słyszał jakiś kawał o Kazachach? O! Śmianie się z Kazachów to wreszcie coś nowego :-)
Ale tak na serio, to podpisuję się pod stwierdzeniem, że ten film bynajmniej nie jest o głupocie Kazachów a Amerykanów, albo i nawet o całej "cywilizacji zachodniej".
"A dlaczego Kazachstan a nie IZRAEL ?" A co chciałbyś żeby wyśmiewali? Mongolię?
Izrael ma 500 atomowek i pieskow na posylki - USA wiec z takimi sie nie zadziera
Nie wiem czy tylko ja tak zinterpretowałem ten film, ale moim zdaniem on nie naśmiewa się bezpośrednio z Kazachstanu, tylko z USA. Chodzi prawdopodobnie o to że większość amerykanów właśnie ma takie mniemanie o reszcie świata. Gdzieś w materiałach dodatkowych była scena gdzie w banku nawet nie wiedzieli że istnieje takie państwo.
Ludzie lubią wyciągać wnioski z ściśle określonych przesłanek, z których nie wynikają dane wnioski. Jako mieszkaniec Kazachstanu wyśmiewa Żydów, grozi wymyślonemu Żydowi itd. - choćby "Make my day Jew" w sklepie z bronią, pogoń za Żydem, wraz ze znoszeniem jajka.
Zgadzam się z przedmówcą, film przede wszystkim jest satyrą na Amerykę, ale też na przeciętnego odbiorcę zachodniego kina.
co za głupie pytanie... jakby wyśmiewał izrael to byś pytał czymu wyśmiewa izrael a nie np kazachstan... :(