W czasie II wojny światowej dwaj zbiegli z obozu jeńcy wojenni - żołnierze amerykańscy - ukrywają się we włoskiej wsi, w chacie wieśniaka Tigny. Mimo czasu wojny, wieś żyje swoim, wydawało by się spokojnym życiem. Ujawnienie jednak obecności jeńców zakłóca tą idyllę.
ale za dużo tu komedianctwa w nienajlepszym stylu. Zwłaszcza źle wypada wtręt nocnego muzykowania i imprezowania dwóch wrogich żołnierzy. Jeśli w filmie widzę faceta przygrywającego do tańca na trąbce, któremu w grze towarzyszy jedynie chłopiec na garnkach, a w tle słyszę całą orkiestrę, to dla mnie to już nie jest...